Powered By Blogger

Ula i Marek

Ula i Marek

wtorek, 2 lutego 2010

Dalsze losy Uli 12

Po wczorajszym dniu Ula była bardzo wyczerpana więc spała do 12:00. Marek, trochę zaniepokojony, ponieważ dziewczyna spałą już ponad 15 godzin, postanowił ją zbudzic
- Kochanie - wyszeptał i pocałował ją.
- Mmmm - przeciągnęła się Ula - Która godzine?
- Już 12:00- odpowiedział
- Co? Spóźniliśmy się do firmy - zerwała się Ula
- Spokojnie, ty się nie spóźniłaś bo nie idziesz do pracy, a ja dzwoniłem do Seby i powiedziałam, że dziś nie przyjdę.
- A no tak, To już tak mam z przyzwyczajenia.
- Apropos Seby , to powiedział,Ze wpadnie do nas dziś z Violą, bo mają do nas sprawę ważną na maxa.
- Ok.-
- Ciekawe co to za sprawa?-
- Ja sie domyślam- Znasz Violę tak niechcący jej się wymsnęło.
- Tak? To o co chodzi? -
- Dowiesz się od Seby. Zresztą nie jestem pewna czy chodzi im o to, o czym wiem ja.
- Trochę skomplikowana odpowiedź , ale ok, nie bedę cię już męczył- powiedział to Marek wbrew sobie, gdyż w środku zżerała go dzika ciekawośc


********

Godzina 17:00
Ula przygotowałą skromną kolacjędla 4 osób i przewidziała, że jeśli chodzi o tę wiadomosc, o której wiedziałą ona, to nie obejdzie się bez dwóch dodatkowych miejsc do spania..
- Hej, Stary!- zawołał uśmiechnięty Seba.
- Hej, cześc viola - dodał- A coś ty taki wesoły bracie?-
- A dowiesz sie zaraz-
- No to zapraszam do środka-
Seba i Viola sie rozgościlli , Ula zrobiła herbatę, a Marek przyniósł coś ostrzejszego dla siebie i Sevy.
- To zaczniemy mówi od początku- powiedziała Viola - Chcielibyśmy zaprosi was na nasz ślub,który odbędzie się w sierpniu, a druga sprawa to taka, że prosimy was abyście zostali naszymi duchniami.
- Druhnami, Viola - poprawił Seba-
-Gratulacje, jasne że zostaniemy -  A tak ogólnie to my już znamy płec naszego dziecka, byłam dziś na USG, to bedzie dziewczynka.
- A u nas będzie chłopiec, mam pomysł może byście wystąpili na śłubie z naszymi dziecmi, to by wyglądało słodko, my wychodzimy pierwsi, a za nami wy : Marek z małym Krystiankiem na rękach, a obok ty z Oliwką
-To świetny pomysł - odpowiedziała ochoczo Ula.
- A, jescze mam prośbę do Ciebie Ula. Podaj mi adres swojego taty, bo chcieliśmy zaprosi jego, Alę i Beti, no i dla Jaśka osobne zaproszenie, z osobą towrzyszącą, którą, mogę się założyc, będzie Kinga.
- Ok. Rysiow 4-
- Dzięki Ula, wpadniemy do nich może jutro, bo dziś się już na to nie zanosi- tu spojrzała na Sebę, który był w takim stanie że śmiał się z byle czego- Muszę zadzwonic do Pomiechówkaże nie wrócimy na noc.
- Widzisz Viola, ja to przewidziałami dlatego naszykowałam dla was miejsca w pokoju gościnnym.
- Kochana jesteś.
- I vice wersa - odparła Ula po czym obie sie zaśmiały, bowiem takie tekściki zniknęly już dawno ze słownika Violi. Dziewczyna przez tę parę miesięcy nabrała do siebie dystansui stała sie o wiele poważniejsza, acz kolwiek nie tak sztywna, żeby nie umie zartowac. ZOwszem dowcipkowałą sobie, ale z umiarem, którego wcześniej nie miała.
Ich mężczyźni przepadli gdzieś i stało się dobrze, gdyż dziewczyny nie mogły  wytrzyma tego ich dziwnego poczucia humoru po alkoholu.
- Widocznie przenieśli się ze swoją imprezą do garażu - zaśmiała się Ula.
Resztę nocy oglądały komedie romantyczne, zapadły w sen stosunkowo wcześnie, bo o 21:00.
W tym samym czasie:
Ula bardzo się myliła, gdyż impreza chłopaków, owszem przeniosłą się ale nie do garażu tylko do ich uluboonego klubu 69.
- Hej Mareczku! - odezwała sie jakaś dziewczyna, co było bardzo dziwne,gdyż on wogóle jej nie kojarzył. 
Akcja toczyła sie tak szybko, że zanim Marek spostrzegł leżał w łóżku z inną kobietą.
" Boże co ja zrobiłem, aby tylko Ula się nie dowiedziała"
Nagle otworzyły sie drzwi a w nich stał Sebastian.
- O, przepraszam _ odparł speszony widokiem który zastał- chyba pomyliłem pokoje- i wyszedł.
Stał za drzwiami i rozmyślał czy to mu się śniło. czy tam w łóżku leżał jego przyjaciel.

3 komentarze:

  1. O nie! co ten marek najlepszego zrobił!!!
    ciekawe jak to się dlaej rozwinie...czekam na cd.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne:) I co, rozwiodą się teraz? Ciekawe, co tam wymyślisz:) Ja też czekam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. heh.... Postaram się w najbliższym czasie coś dodac.... I przepraszam że wcześniej nic nie dodałam ale od środy mnie nie było w domu....

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.